W tym roku wiosnę przywitaliśmy w wyjątkowy sposób. Sztuka towarzyszyła nam w tym pięknym, słonecznym dniu. Naszą bibliotekę odwiedzili wyjątkowi goście. Pani Małgorzata Mówińska- Zyśk, która poruszyła nasze serca swoją poezją oraz grą na skrzypcach oraz Jej mąż, Pan Waldemar Zyśk- malarz, którego prace mogliśmy również podziwiać podczas tego magicznego spotkania. Można by mówić wiele, ale niech ten wiersz przemówi za nas...
CISZY MOWA
Kiedy tak sobie siedzieliśmy
i milczeliśmy słowa
przyleciała do nas melodia- cichaczem-
i zaszumiała w głowach
otworzyła usta aby ją wypuścić
ale ona
ugrzęzła mi w gardle
a potem spłynęła do serca
a my
domilczeliśmy jeszcze parę zdań
Małgorzata Mówińska- Zyśk
z tomiku "Dopóki"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz